Stan o. Jamesa jest krytyczny. Prosimy, módlcie się za niego. Dziękujemy wam bardzo za wasze modlitwy. Niech Pan wam obficie wynagrodzi.
 

Kochani,

o. James jest wciąż chory.

Wczoraj powiedzieliśmy mu, że wiele tysięcy ludzi wie już o jego chorobie. Przekazaliśmy mu także, że 5000 Wojowników Modlitwy modli się za niego, że różne osoby ofiarują w jego intencji Msze Św. oraz nowenny Mszy Św. Powiedzieliśmy mu także o łańcuchu modlitewnym „Mury Jerycha” i ponad 700 godzinach adoracji przed Najświętszym Sakramentem. O. James był bardzo szczęśliwy słysząc te wiadomości i prosił, abyśmy wam przekazali od niego:

BARDZO DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM! MODLĘ SIĘ ZA WAS!

My – Gaby, Richi i Janine – również pragniemy wam podziękować za wasze modlitwy. Prosimy, nie przestawajcie się modlić za o. Jamesa. Mamy nadzieję i modlimy się, aby jego stan dalej się poprawiał.

Obecnie o. James aż do odwołania nie może odbierać telefonów, odpowiadać na emaile i smsy. Z przyczyn od nas niezależnych wszystkie rekolekcje o. Jamesa zaplanowane na pierwszą połowę tego roku (do czerwca) zostają zawieszone.
 

NIECH WAS PAN BŁOGOSŁAWI