Jestem tu, by życzyć wam wszystkim błogosławionej, radosnej i w sposób duchowy przeżytej Uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Aby zrozumieć znaczenie Pięćdziesiątnicy należy otworzyć Biblię na stronach Dziejów Apostolskich, gdzie w rozdziale drugim czytamy o Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie. Powinniście wiedzieć, że gdy Pan Jezus żył na ziemi obiecał nam Ducha Świętego. W Ewangelii wg św. Jana w rozdziale 14, werset 16 Jezus powiedział: Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze. Ducha Prawdy. Duch Święty jest Osobą. Jest Adwokatem. Parakletem. Pomocnikiem. Taka była obietnica Chrystusa.
Tak więc Apostołowie oczekiwali w Wieczerniku na dar Ducha Świętego, to znaczy na przybycie Osoby. Trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej Ducha Świętego.
Przed swym Wniebowstąpieniem Jezus powiedział o Duchu Świętym: Oto Ja ześlę na was obietnicę Ojca. Wy zaś pozoŹstańcie w mieście, aż bęŹdziecie uzbrojeni mocą z wysoŹka (Łk 24,49). Duch Święty jest mocą mocą z wysoka. Apostołowie czekali zatem na przyobleczenie się w tę moc z wysoka. Czytamy o tym w rozdziale drugim Dziejów Apostolskich. Gdy Apostołowie zebrani byli na modlitwie w Wieczerniku, Duch Święty napełnił to pomieszczenie i zstąpił na nich w postaci ognistych języków. Spoczął na każdym z nich, tak że wszyscy tam zebrani zostali napełnieni Duchem Świętym. Jak zatem możemy otrzymać Ducha Świętego? Musimy się modlić, wszak doświadczenie Ducha Świętego rodzi się z doświadczenia modlitwy. Duch Święty zstąpił na zebranych w Wieczerniku, gdy w jedności serca i ducha wspólnie się modlili. Kiedy zostali napełnieni Duchem Świętym, zaczęli modlić się w językach, mówić językami. I zapanowała wielka radość, a Żydzi niewłaściwie to zrozumieli i mówili: ci ludzie upili się winem, nowym winem. Wtedy właśnie Piotr, przywódca Apostołów, wygłasza długą mowę, w której bardzo stanowczo zaprzecza tym pogłoskom, stwierdzając iż nie są oni pijani, lecz wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym - zgodnie z obietnicą daną przez usta proroka Joela. Kiedy medytujemy nad Pięćdziesiątnicą, widzimy jak wielka zmiana zaszła tego dnia w życiu Apostołów.
Gdy Jezus żył pośród nich, nakazał im iść i głosić Ewangelię wszystkim narodom. Obiecał im charyzmaty charyzmat uzdrawiania, charyzmat modlitwy w językach, charyzmat czynienia znaków i cudów. Jednakże po śmierci Chrystusa, a nawet po Jego Zmartwychwstaniu, ci ludzie nie wyszli przepowiadać Ewangelię. Nie czynili cudów, lecz pozostali w ukryciu. Dlaczego? Dlatego, że się bali. Obawiali się Żydów. Myśleli, że Żydzi wytropią ich i wszystkich zabiją, tak jak zabili Jezusa - skazując Go na śmierć krzyżową. Bali się śmierci i cierpienia. Kochali Jezusa, ale nie chcieli cierpieć tak jak Jezus. Dlatego gdy Jezus został aresztowany, Piotr trzykrotnie zaparł się Mistrza. Powiedział: nie znam tego człowieka. Nie dlatego, że Piotr mniej kochał Jezusa. Nie! On nie chciał cierpieć i umrzeć tak jak Jezus. Dlatego zaparł się Jezusa. Co stało się w dniu Pięćdziesiątnicy? Piotr został napełniony Duchem Świętym i stał się lwem w owym dniu! Dlatego wygłosił długą homilię, długą mowę, w której nakazał Żydom, aby się nawrócili, uwierzyli w Jezusa Chrystusa, by przyjęli chrzest i dar Ducha Świętego. Po wysłuchaniu tej mowy Piotra 3000 mężczyzn uwierzyło w Chrystusa i otrzymało moc Ducha Świętego owego dnia. Tak właśnie powstał Kościół.
Moi drodzy Bracia i Siostry! Dzisiaj to, czego świat potrzebuje - Ten, kogo Kościół potrzebuje - to Duch Święty. Duch Święty jako stały Towarzysz, który prowadzi nas do Jezusa i pomaga nam, abyśmy stali się jak Jezus. Wielu z was, słuchających tego przesłania, uczestniczyło w moich rekolekcjach; za wielu z was się modliłem. Zawsze nalegałem na jedno: powinniśmy wiedzieć jakie jest nasze podstawowe powołanie. Naszym powołaniem jest upodobnienie się do Jezusa. W Liście do Rzymian w rozdziale 8, werset 29 czytamy: Albowiem tych, których od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna ( ). Takie jest właśnie powołanie każdego chrześcijanina: upodobnić się do Jezusa! Jak możemy stać się podobnymi do Jezusa? Czy potrafimy kochać jak Jezus? Czy potrafimy być cierpliwi, łagodni jak Jezus? Tak, możemy być tacy mocą Ducha Świętego. Gdy Duch Święty zstępuje na nas, przychodzi z wszystkimi owocami. Jak czytamy w Liście do Galatów w rozdziale 5, wersety 22 i 23, otrzymujemy wszelkie cnoty czyli wszystkie owoce Ducha Świętego. To one przemieniają nasze życie, czyniąc nas podobnymi do Jezusa. Możemy być osobami podobnymi do Jezusa, wszak On chce byśmy tacy właśnie byli. Będziemy również obdarowani wszystkimi siedmioma darami Ducha Świętego i będziemy wyposażeni w charyzmat bycia świadkiem. Tak, chrześcijanin powinien błyszczeć w świecie jak najjaśniejsza gwiazda! Musimy stać się jasnymi pochodniami promieniującymi na wszystkich światłem Chrystusa - przez nasze słowa, czyny oraz działanie! Pan powołuje każdego chrześcijanina do bycia świadkiem mocą Ducha Świętego. Kto jest świadkiem? Ten, kto zaświadcza w imieniu innej osoby, zajmując miejsce innej osoby. Powinniśmy zająć miejsce Jezusa. Winniśmy być drugim Chrystusem i objawiać Jego miłość całemu światu! Powinniśmy głosić całemu światu dzieło zbawienia Chrystusa! To obowiązek chrześcijanina. Zatem moc Ducha Świętego zstępuje na nas po to, abyśmy upodobnili się do Jezusa i byśmy stali się pełnymi mocy świadkami Chrystusa.
Moi drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie Jezusie! W tę Uroczystość Zesłania Ducha Świętego otwórzcie swoje serca na moc Ducha Świętego. On będzie wam towarzyszył we wszystkich waszych problemach, chorobach i trudnościach. I będziecie zdolni do zauważenia działania Ręki Boga we wszystkich przejawach waszego życia. Wiemy, że pierwszorzędnym dziełem Ducha Świętego jest przywiedzenie nas do Jezusa oraz do Ojca. Kiedy jesteśmy prowadzeni przez Ducha Świętego, będziemy zawsze doświadczać Jezusa w naszym życiu. Jezus obiecał: W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was (czyli w dniu otrzymania Ducha Świętego). Ewangelia wg św. Jana rozdział 14, werset 20. Tego właśnie doświadczyli Apostołowie. Mimo iż Jezus wielokrotnie im się ukazał, nie mogli uwierzyć, że On żyje. Jednak gdy Duch Święty zstąpił na nich, przekonał ich, że Jezus rzeczywiście żyje. Nie tylko żyje, ale żyje w nich! Dlatego też otrzymali moc, męstwo do pójścia dalej. Wiemy, że wszyscy Apostołowie wyszli, by głosić Ewangelię z mocą. Już nie obawiali się Żydów. Co więcej, byli teraz gotowi oddać życie za Jezusa. Wiemy, że oprócz Jana wszyscy Apostołowie zostali umęczeni. Jeżeli spojrzymy na pierwotny Kościół, zobaczymy, że pierwsi chrześcijanie byli napełnieni Duchem Świętym; mieli odwagę, aby głosić Dobrą Nowinę o Jezusie. Byli wśród nich męczennicy. W pierwszym wieku było wielu męczenników w Kościele. Musicie wiedzieć, iż pierwszych 55 papieży było męczennikami. Tak, Kościół wyrósł na krwi męczenników! W dzisiejszych czasach wielu chrześcijan boi się cierpieć z Jezusem. Wszyscy chcą otrzymać Ducha Świętego, wysławiać Pana, cieszyć się pokojem, radością, uzdrowieniem, wszelkimi łaskami. Tylko bardzo nieliczni chcą mieć udział w cierpieniach Chrystusa!
Moi drodzy Bracia i Siostry! Jeżeli prawdziwie miłujecie Jezusa, jeśli chcecie Go naśladować, miejcie świadomość, iż On niekiedy powoła was do współcierpienia z Nim. Wiedzcie, że od 21 grudnia zeszłego roku jestem przykuty do łóżka. Nawet teraz nie mogę wstać i chodzić; nie jestem w stanie podnieść rąk; w istocie rzeczy jestem jak dziecko leżące w łóżku. Inni karmią mnie, opiekują się mną. Może wiecie, że obecnie przebywam w szpitalu w Austrii, gdzie jestem poddawany rehabilitacji.
Mogę wam szczerze powiedzieć, że przez ostatnie cztery miesiące doświadczyłem ogromnego cierpienia. Znalazłem się nawet na krawędzi śmierci. To fakt, lecz nigdy nie czułem rozczarowania. Nigdy nie straciłem odwagi; nigdy nie straciłem radości! Gdybyście spytali osoby odwiedzające mnie, powiedzieliby wam jak bardzo jestem radosny. Tak, nie okłamuję was. Nawet w tym momencie raduję się w moim Jezusie, bo wybrał mnie i uczynił naczyniem współcierpienia z Nim oraz cierpienia dla Niego! Wiem, że z powodu mojego cierpienia wiele osób, wiele rodzin otrzymuje wielorakie łaski i błogosławieństwa. Dziękuję Bogu za dar cierpienia, którego mi udzielił. Tak to rozumiem, iż przechodzę właśnie chrzest ogniowy, o którym prorokował Jan Chrzciciel: On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Wielu chrześcijan pragnie chrztu w Duchu Świętym, lecz niewielu chce doświadczyć chrztu ogniowego doświadczenia cierpienia, odrzucenia, czy prześladowania. Teraz jest czas, w którym Pan powołuje nas do przyjęcia chrztu ogniowego.
Moi drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie Jezusie, życzę wam - wszystkim oglądającym to nagranie - moim przyjaciołom, krewnym, wojownikom modlitwy, moim dobroczyńcom bardzo radosnego i duchowego przeżycia Uroczystości Zesłania Ducha Świętego.
Korzystam z tej okazji, by podziękować wam za współcierpienie ze mną przez okazanie mi waszego współczucia i miłości, za wasze modlitwy, zamawianie Mszy świętych i za wszelkie inne formy pomocy. Wiem, że wielu z was pości w intencji mojego pełnego powrotu do zdrowia. Słyszałem, że w tej intencji niektórzy idą w pieszej pielgrzymce do Fatimy, inni do Lourdes, jeszcze inni nieustannie poszczą, czy też tworzą łańcuchy modlitewne jak Mury Jerycha w intencji mojego uzdrowienia. Moi drodzy Przyjaciele, nie mam nic, co mógłbym dać wam w zamian - oprócz mojej modlitwy, miłości i błogosławieństwa. Pamiętam o was podczas Mszy świętych, które sprawuję, jak również w modlitwie i ofiaruję za was moje cierpienia.
Mogę wam powiedzieć, że wszyscy jesteście moimi dziećmi. Tak, jestem waszym ojcem! Kocham was, błogosławię was. I chciałbym, aby miłość, radość i pokój Ducha Świętego wypełniały wasze życie oraz życie waszych rodzin. Niech was Bóg błogosławi!
Teraz zamknijcie oczy, a ja pomodlę się za was.
Ojciec śpiewa:
Duchu Święty, Duchu Święty, przyjdź z ogniem Twoim
Duchu Święty, Duchu Święty, przyjdź z ogniem Twoim
Duchu Święty, przyjdź z ogniem Twoim
Duchu Święty, przyjdź z ogniem Twoim
Przyjdź Duchu Święty, ześlij ogień Twój!
Przyjdź, Duchu Święty, ześlij ogień Twój!
Ojciec śpiewa w językach ...
Duchu Święty, Boże, zstąp na wszystkich słuchających tego przesłania. Napełnij ich serca miłością, pokojem i radością. Jeżeli ktoś z nich cierpi teraz na depresję, jest pogrążony w smutku, właśnie teraz uzdrów ich. Jeśli ktoś z nich czuje się odrzucony, właśnie teraz okaż im miłość, Panie Jezu. Tym, którzy nie mają pokoju w sercu, daj Panie pokój. Duchu Święty, zstąp na chorych; modlę się o ich uzdrowienie. Uzdrów Panie chorych na raka, na stwardnienie rozsiane, na różnorakie choroby i dolegliwości. Właśnie teraz Duchu Święty przyjdź do nich i napełnij ich Twoją mocą i łaską. Duchu Święty, Boże, przyjdź z Twoją miłością, pokojem i radością do wszystkich tych osób oraz do ich rodzin. Jest tyle rozbitych rodzin na świecie, cierpiących z powodu braku miłości pomiędzy małżonkami, rodzicami i dziećmi. Właśnie teraz Duchu Święty, przyjdź i zażegnaj wszelki rozdźwięk między ludźmi. Spraw, aby się kochali wzajemnie. Duchu Święty, Boże, zamieszkaj w sercach wszystkich ludzi i spraw, aby pokochali Jezusa, uwierzyli w Jezusa, przyjęli Jezusa jako swego Pana i miłowali się wzajemnie. Duchu Święty, Boże, zstąp na Kościół, który jest Twoim Ciałem, zjednocz Kościół, uświęć Kościół. Właśnie teraz Duchu Święty, Boże, przyjdź, przyjdź, przyjdź z Twoją łaską, przyjdź z Twoją mocą, przyjdź z Twoim męstwem. Przyjdź, Duchu Święty! Okryj ich Twoją miłością, okryj ich płaszczem Twej ochrony! Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!
Panie Jezu, oni są moimi dziećmi; są bliskimi mi osobami - kochającymi mnie, modlącymi się za mnie, pomagającymi mi - nawet finansowo i na wszelkie możliwe sposoby. Błogosław im, Panie. Błogosław im, Panie. Oni modlą się o mój całkowity powrót do zdrowia. Panie Jezu, pobłogosław ich, błogosław im! Umieszczam ich wszystkich w Twoim Sercu. Niech strumienie Wody Żywej (Duch Święty) wypłyną z Twego Serca i spłyną na nich. Maryjo, Dobra Matko, pierwsza charyzmatyczko, pierwsza napełniona Duchem Świętym, módl się za tymi ludźmi, aby zostali napełnieni Duchem Świętym, aby coraz bardziej miłowali Jezusa, by kochali Kościół i aby wzajemnie się miłowali. Przyjdź, Maryjo nasza Pani, Maryjo nasza Mamo, bądź z nami. Dzięki Ci, Jezu! Dzięki Ci, Jezu! Alleluja! Alleluja!
Moi drodzy Bracia i Siostry, przyprowadzam was wszystkich do Najświętszego Serca Jezusa przez Niepokalane Serce Maryi, naszej Matki i błogosławię was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen!
Moi drodzy Bracia i Siostry, raz jeszcze dziękuję wam za waszą miłość, modlitwy, za waszą pomoc - Msze święte i wszelkie inne wysiłki. Proszę was, nie przestawajcie modlić się o to, abym mógł wstać i chodzić oraz ponownie głosić Wam Ewangelię. OK? Chwała Panu! Alleluja! Alleluja!
Ojciec śpiewa:
Dzięki, dzięki Jezu, dzięki, dzięki Jezu!
Dzięki, dzięki Jezu, w sercu mym
Dzięki, dzięki Jezu, dzięki, dzięki, Jezu!
Dzięki, dzięki Jezu, w sercu mym!!!